piątek, 4 stycznia 2013

Dziesięć


Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu, a następnego dnia chcesz więcej i choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty a zapominasz o niej na trzy godziny, ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to czego im brak, a ty jesteś gotów na wszytko by zdobyć miłość.
 Ronni 
- A teraz na scenę zapraszamy One Direction z ich najnowszym singlem Little Things.
Piątka małpiszonów, jak to określała i Daniell wpadła na scenę. Uśmiech gościł na ich twarzach.

Zayn:
Twoja dłoń pasuje do mojej, jakby została stworzona tylko dla mnie
Ale zapamiętaj to, to było nam przeznaczone
I łączę kropki z piegami na twoich policzkach
I to wszystko ma dla mnie sens
Liam:
Wiem, że nigdy nie lubiłaś tych zmarszczek obok oczu gdy się uśmiechasz
Nigdy nie lubiłaś swojego brzucha, ani swoich ud
Dołeczki na twoich plecach na dole twojego kręgosłupa
Ale ja będę kochał je bez końca
Zayn&Liam
Nie pozwolę, by te małe rzeczy opuściły moje usta
Ale jeśli to zrobię
To do Ciebie, Och to do ciebie się odnoszą
Jestem w tobie zakochany i w tych małych rzeczach
Louis
Nie możesz pójść do łóżka bez filiżanki herbaty
I może dla tego mówisz przez sen
I te wszystkie rozmowy są sekretami które skrywam
Jednak to nie ma dla mnie sensu
Harry
Wiem, że nigdy nie lubiłaś swojego głosu na kasecie
Nigdy nie chciałaś wiedzieć ile ważysz
Nadal musisz wciskać się w swoje jeansy
Ale dla mnie jesteś idealna
Harry&Niall
Nie pozwolę by te male rzeczy opuściły moje usta
Ale jeśli to prawda
To do ciebie, och to do ciebie się odnoszą
Jestem w tobie zakochany i w tych małych rzeczach
Niall
Nigdy nie będziesz kochać siebie w połowie tak mocno jak ja kocham ciebie
Nigdy nie będziesz traktować siebie odpowiednio, kochanie
Ale chcę, by tak było
Jeśli pokaże ci, że jestem przy tobie
Może będzie kochać siebie tak jak ja kocham ciebie
Harry
Właśnie pozwoliłem, by te małe rzeczy opuściły moje usta
Ponieważ to do ciebie, to do ciebie się odnoszą
Jestem w tobie zakochany i w tych małych rzeczach
Wszyscy
Nie pozwolę by te male rzeczy opuściły moje usta
Ale jeśli to prawda
To do ciebie, och to do ciebie się odnoszą
Jestem w tobie zakochany i we wszystkich twoich małych rzeczach


Powiem tak ta piosenka którą w tej chwili usłyszałam była piękna, a jak jeszcze człowiek czuje na sobie spojrzenie oczu ukochanej osoby. Łzy same zbierają się w  oczach.
- Kocham go.- szepnęłam.
- Co?- zapytała mnie Daniell.
- Nic.- odpowiedziałam.
Zespół zbiegł ze sceny. Gala się skończyła, a ja znowu mogłam czuć jego usta na moich. Wtulona w Louisa czekałam na resztę. wszyscy rozbiegli się. Dan z Liamem poszli szukać Eda. Niall chciał pogadać z Justinem Biberem,a Harry bajerował jakąś dziewczynę. 
- Czy on tak zawsze?- zapytałam Louisa.
- Tak, Harremu każdego dnia podoba się inna, ale może w końcu znajdzie się jakaś dziewczyna dla której straci on głowę. 
- A ty taką znalazłeś?- zapytałam.
- Tak, właśnie stoi obok mnie.- odpowiedział mi i delikatnie musną moje usta. Nawet nie zauważyliśmy kiedy ktoś zrobił nam zdjęcie.- Gdzie są chłopacy.- chyba wyprowadziło go to z równowagi. 
- Lou co jest?- zapytałam.
- Wiesz wszyscy się o nas dowiedzą...
- A ty nie chcesz, żeby się dowiedzieli.- przerwałam mu. Zabolało mnie to.
- Ronni to nie o to chodzi.- podszedł do mnie i objął mnie w tali.- Wiem jakie życie ma Daniell i co było z Eleanor. Nie chcę, żebyś się zamartwiała przez jakieś hejty.- odwróciłam się w jego stronę. Widział moje łzy.- Nie chcę, żebyś płakała.- powiedział ocierając moje łzy. 
- Czemu ona płacze?- zapytał Louisa Harry. Za nim pasiasty zdążył odpowiedzieć to odezwał się Niall.
- No wiesz, kobiety w ciąży tak mają.
- W ciąży?- zapytał nas Liam. Na nasze nieszczęście pojawił się każdy. Spojrzałam na Louisa błagalnie, żeby on zaczął mówić.
- Będę tatą.- powiedział radośnie. 
Wszyscy zaczęli nam gratulować. Każdy z nas wsiadł do swojej taksówki. Reszta jechała na after party, a ja i Lou wróciliśmy do domu.
- Czemu nie powiedziałeś im prawdy?- zapytałam.
- Powiedziałem prawdę, będę tatą. Kiedy w końcu to zrozumiesz, chcę się zaopiekować wami, być z tobą, chcę wychować to maleństwo jak własne dziecko.
- Czemu?- zapytałam.
- Bo ciebie kocham. Kocham cię jak nic innego w życiu i mam nadzieję, że ty kiedyś mnie pokochasz.
- A kto powiedziała, że cię nie kocham.- nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku.
Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żadne powód do miłości.
Uwaga treść nie dla dzieci!
Louis wziął mnie na ręce i zaniósł do swojej sypialni. Powoli odpinałam guziki jego koszuli. Jego usta zostawiały malinki na mojej szyji. Biała koszula wylądowała na podłodze, jak zresztą i moje sukienka. Louis położył mnie na łóżku. Zachłannie całował moje usta, a dłońmi pieścił moje uda. Zjechał ustami najpierw obdarowując moją szyję pocałunkami, a po chwili dekolt, odpiął mój stanik i najpierw rękoma, a po chwili ustami pieścił moje piersi. Nie pozostawałam mu dłużna, paznokciami jeździłam po jego plecach, wywołując u niego dreszcze. Louis pozbył się ostatniej części naszej garderoby. Spojrzał mi głęboko w oczy i już po chwili czułam go w sobie. Głośny jęk wydobył się z moich usta, które po chwili Lou zamkną w namiętnym pocałunku. Jego ruchy były pewne, ale delikatne. Doszliśmy w tym samym momencie. Louis wyszedł ze mnie, a ja zasnęłam wtulona w jego nagi tors.
______________________________________
Dzisiaj to na tyle, mam nadzieję że przypadnie wam do gustu. Mile widziane komentarze. 

4 komentarze:

  1. No dobra no to tak: fantastyczny rozdział. Czekałam i czekałam ale się doczekałam. I cię no kocham <3 i dziękuje za życzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. wow...nie spodziewałam sie takiego końca ;)
    rozdział cudny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. genialnie piszesz! już nie mogłam się doczekać tego rozdziału i czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny *.* - patrysia

    OdpowiedzUsuń

Clary G internetowy spis